„Brama Oławska”
Deszcz pamięta. Przywiera do szarego kamienia,
świadectwo niewypowiedziane, ciche jak szept wiatru – chmura spływa – rozproszone, niskie światło.
Próg. Nie taki, przez który się przechodzi, lecz w którym się staje.
Zapomniany oddech gór – Brama Oławska istnieje na granicy przestrzeni, pomiędzy tym, co było a czym jest teraz. Ziemia wzdycha pod nią, zmęczona akceptacją.
Śladem kreślę po łuku zburzonej formy – wspomnienie wyryte w wilgotnej glinie,
tęsknotę za ciszą wśród nieustannego ruchu. Czuję piękno niedoskonałości, taniec przemijania między ruiną a odrodzeniem. To fragmenty szepczą sekrety znane jedynie kamieniom.
Odra płynie obok – ciągły, nieskończony nurt ku… czemu? Prawdopodobnie nie do celu – to tylko uporczywe, ciche uznanie, że wszystko jest w ruchu.
Teraźniejszość unosi się ponad tym – szkło i stal odbijające niebo – obojętne piękno, które niczego nie wspomina. Inny porządek teraz rości sobie prawa do tej przestrzeni – ostra, współczesna geometria. Przywiera jak moksy na postarzałym kamieniu; cicha rezygnacja pośród zgiełku.
Dawid Jary
Wrocław 2025 r.
—
Fotografiki skomponował Dawid Jary.
Aparat: Nikon F, zmodyfikowany do współpracy z niestandardową optyką (Fmod).
Obiektyw: AmiJar M5 – własnej konstrukcji, ogniskowa 250 mm, przysłona f/18.
Wszystkie fotografiki są w formacie RAW, nie były poddawane cyfrowej edycji.
































