„Lato jego wspomnień”
(I) Dni upalne

Przez otwarte okno wpadało światło. Poranek powoli wpełzał do pokoju, a wraz z nim ciepły zapach budzącego się parku. Słychać było plusk wody w czajniku na kuchence; ktoś właśnie gotował herbatę za ścianą.
Słońce skrapiające okna, zielono-brązowe drzewa w ogrodzie i ściśnięta przestrzeń pomiędzy budynkami – wszystko to stanowiło jedność na tak zwanej „drodze”. Pamiętam lato jako bezkresny ocean ciepłego powietrza.
Siedziałem na ławce, przyglądając się leżącym w trawie kamieniom, jeden za drugim układanymi przez dzieciaki, po kolei. A może nie… Nie potrafię już sobie tego dokładnie przypomnieć…
Wiele osób mówi o upałach tak, jakby to było coś uciążliwego, jednak dla mnie to stan podobny do spania pod gołym słońcem – nagrzewa ciało bez wysiłku, aż po same kości i zostawia dawno zapomniany smak na ustach…
Uświadamiam sobie, że upał latem potrafi ukraść wspomnienia, zmieniać kolory z przeszłości. Dzisiaj jednak niczego nie tracę ze swej pamięci. A ten skwar w końcu musiał przynieść coś ważnego…
(II) Odkrywanie

Myśl o lecie… Od kiedy sięgam pamięcią, lato to wschód słońca nad Parkiem Grabiszyńskim. Widziałeś to kiedyś? Dziwna i subtelna magia spowija wtedy wszystko; chłód po nocnych mgłach ustępuje miejsca ciepłu unoszącej się woni traw…
Słońce pali – ale tylko to, co na zewnątrz – jakby nagrzewało powierzchnię ogromnego lustra; wszystko ukazuje się wtedy skąpane we wszechobecnej czerwieni… I szepcze o swoich tajemnicach prosto w twarz.
Pragnienie jest tu niezaspokojone – chcesz trwać w tym na zawsze. Może właśnie dlatego lato wydaje mi się takie… inne.
To był ostatni letni spacer na tej drodze. Zawsze powtarzam go sobie na nowo. To będzie też czas kolejnej przemiany – tak przynajmniej przypuszczam…. Wzruszone ramiona z siwym odcieniem… Zostawiam za sobą wspomnienia…
Kumiko Ayame
Wrocław 2025 r.
—
Fotografiki skomponował Dawid Jary.
Aparat: Nikon F, zmodyfikowany do współpracy z niestandardową optyką (Fmod)
Obiektyw: AmiJar M5 – własnej konstrukcji, ogniskowa 250 mm, przysłona f/18


























