„Przyniosłam swoje miejsce”
(I Akt)
Szyny stukają cichego żalu taktem,
Ciemność okien spływa w długi strumień snu.
Podróżni zdeptani – ich oddech wzburzony tłumnie śni,
Małe krzesło stoi pośród gęstego prądu dni.
To skromna przystań dla zmęczonych stóp znużenia.
(II Akt)
Ukorzeniła się, rysy czasu głębokie nosi już teraz.
Cierpienia podróży i szczęśliwe chwile – wszystko w dal ulatuje.
Gdzie huk kół dudni nieustannym rymem zawirowań –
W sercu jej spokój i cisza… Ta skromna siedziba to królestwo zbudowane wewnątrz niej.
(III Akt)
Nie dąży do litości i nikogo nie prosi o ustąpienie.
Tylko to małe krzesło jest jej tarczą przed zimowym wiatrem bez końca…
Każdy podmuch – pieśń duszy rozbrzmiewa w niej co rano: „Ja stworzyłam ten brzeg i tutaj znajdę schronienie”.
(IV Akt)
Cel podróży na początku jest odległym mirażem, by w końcu stać się światłem tkwiącym na miejscu.
Gdy noc opada, gwiazdozbiór nad nią wznosi się lśniącym blaskiem… Ta cisza drewna – jej wieczny dom –
Kraina niemarkowana mapą,
Głęboko wypisana wszędzie tam,
Gdzie mieszka ludzki cień.
Dawid Jary
Wrocław 2025 r.
—
fotografia: Maria Skłodowska-Curie. Autor: Kopl Dua, Domena Publiczna
—
Poezje dla Marii Skłodowskiej-Curie są dostępne pod adresem https://amisono.com/category/pracownia-literacka/droga/poezje-dla-marii-sklodowskiej-curie/
