„Mżawka w lesie”
Rosa, delikatna i nieśmiała, spływała po liściach paproci, tworząc migoczące kryształy odbijające szarość porannego światła, które przenikało korony drzew niczym szeptane tajemnice, a odgłos kropel mżawki uderzających o mech i gałęzie brzmiał jak ciche westchnienie lasu otulonego w miękką mglistość.
Powietrze pachniało wilgotną ziemią, grzybami, świeżą korą drzew i lekko kwiecistym aromatem leśnych jagód, które kryły się pod spłaszczonymi liśćmi paproci, tworząc małe klejnoty w zielonej mozaice. Światło słoneczne, przebijające przez gęste gałęzie, malowało na ziemi nieostre plamy barw.
Krople wody osadzały się na pajęczynach, które lśniły niczym srebrne nici splątane między kłodami drzew, tworząc delikatną sieć zdobień, która chwytała wiatr i tańczyła z nim bezgłośnie. Pod stopami miękko pulsowała warstwa mchu nawilżonego rosą, otulając każdy ruch.
Szum liści był melodyjny jak oddech lasu, który oddychał powoli, rytmicznie opowiadając o pokoju i spokoju w każdym swoim ruchu.
Dawid Jary
Wrocław 2018 r.
fotografika RAW: Dawid Jary
