„Kamienne serce Ostrowa Tumskiego”
Rzeka żyje… Liczne odnogi niegdyś otaczały wyspę, miejsce cichego rozpadu w wodnym uścisku. Teraz dostojny nurt szepcze wśród kamiennych kości – pamięć warstwami osadzona na dnie Odry.
Mówią, że najpierw wzrastało tu drewno – skromne kaplice spowite cieniami murów oblężniczych… echa innego czasu, zanim cegła i zaprawa objęły władzę – roszczenie trwałości tam gdzie nietrwałość panowała. Kruche schronisko przeciw zmiennym prądom historii… Potem nadeszły kamienie – ciężkie pomniki królów dawno zmarłych – uporczywe sięganie po solidność.

Zapach wciąż się unosi – wilgotny bruk, stare pergaminy… Pamięć kadzidła tkwi cicho w mrocznych arkadach, nie ze świątyń znanych dzisiaj lecz starszej pobożności zatraconej wśród kręgu wieków – smutek przesącza się nawet przez najwspanialsze sale.
Most – żyły z metalu napięte nad wodą – to tutaj kończy się formalność a zaczyna wiara; głowy skłonione nie z obowiązku lecz prastarego ustępstwa przed czymś ogromnym ponad miarę – uznanie że nawet korony podlegają zmianie.
Każda cegła – zapomniane bicie serca – dawniej działaniem pełne celu. Teraz tylko cichy rozkład, łuszczące się warstwy odsłaniają fundament – starszy niż zapiski w kronikach -korzenie rozrastające się w ciszy pod brukowanymi ścieżkami…

Ogród Botaniczny zatrzymuje odbicie – uchwycone echo pierwotnego objęcia rzeki… Spokój nareszcie; miejsce oczekiwania między wiekami. Tutaj historia osiada – pył tańczący w blaknącym słońcu – poddając wszystkie rzeczy wieczności, skąd przyszły… i dokąd kiedyś powrócą.
Ręka uczonego zawisła nad stronnicami – chwila, zatrzymana w czasie – Mikołaj Kopernik obserwujący niebo… niezmienna orbita otaczająca duszę ludzką. Pojedynczy oddech tutaj – może być nieskończonością.
Dawid Jary
Wrocław 2025 r.
—
Fotografiki skomponował Dawid Jary.
Aparat: Nikon F, zmodyfikowany do współpracy z niestandardową optyką (Fmod).
Obiektyw: AmiJar M5 – własnej konstrukcji, ogniskowa 250 mm, przysłona f/18.
Wszystkie fotografiki są w formacie RAW, nie były poddawane cyfrowej edycji.

























